Laura Bellini Wiersz beznadziejnie nadziejny Hej? Hop? Gdzie jesteś? Czy za coś muszę zapłacić? Płakać się chce Nie mogę cię odnaleźć w gąszczu ideałów kilometrach bez zasięgu w sieci nawet złotej rybki brak dżina do spełniania życzeń nijak cię odnaleźć choć jesteś tam gdzieś Krakowie czy Londynie Melbourne albo Johannesburgu